WYCIECZKA DO PRZEDBORZA I OKOLIC
To był bardzo dobry dzień na wycieczkę. Pogoda dopisała, choć ranek był zimny, ale byliśmy na to przygotowani. Wyruszyliśmy zgodnie z planem, trasą wyznaczoną i przeliczoną przez uczniów na zajęciach Koła Młodego Przyrodnika.
Pierwszym punktem naszej wyprawy było Muzeum Ludowe Ziemi Przedborskiej. Uczniowie obejrzeli ekspozycję podwórza wiejskiego z wystawą dawnych narzędzi rolniczych, a także studnię z żurawiem oraz młyn wodny. Byli w kuźni, w warsztacie bednarskim, kołodziejskim, szewskim, plecionkarskim i garncarskim. Zobaczyli także prace przy pieczeniu chleba, przędzeniu lnu na kądzieli i tradycyjnym praniu na drewnianej tarze w bali, przy użyciu szarego mydła lub ługu (popiołu z drewna). Zainteresowali się regionalnymi strojami ludowymi, które obejrzeli na manekinach. Byli również w bunkrze partyzanckim, a także w sali dziejów Żydów przedborskich z judaikami, których w dawnym Przedborzu było 19. Zachwyciła ich urokliwa galeria obrazów sakralnych oraz " Znachorówka", gdzie uczniowie odkryli różne eliksiry, którymi leczyli i leczą znachorzy. Najbardziej spodobał im się eliksir miłości!
Następnie wycieczkowicze wyruszyli trasą ścieżki edukacyjno - przyrodniczej Przedborskiego Parku Krajobrazowego. Mieli okazję podziwiać malowniczy krajobraz „Muraw Dobromierskich" oraz „Bukowej Góry". To cenne fragmenty przyrody ożywionej objęte ochroną rezerwatową. Uczestnicy wycieczki dowiedzieli się, że 2 mln lat temu na obszarze parku istniało ciepłe morze, a dowodem na to były skamieliny małż i ostryg znalezione w miejscu, gdzie dziś jest pole uprawne. Wielu wycieczkowiczów odkryło w sobie żyłkę kolekcjonerską zbierając okazy skamielin.
Wędrując wzdłuż leśnej ścieżki rezerwatu „Bukowa Góra", uczniowie podziwiali i rozpoznawali różne gatunki flory i fauny, między innymi buki i graby o okazałych wymiarach. Naszym sukcesem było to, że wszyscy dzielnie i ochoczo zdobyliśmy wzniesienie „Bukowa Góra" - 335 m n.p.m.
Dotlenieni i troszeczkę zmęczeni długością trasy udaliśmy się następnie do „Dojo" w Starej Wsi za Przedborzem. Tam mogliśmy obcować z duchem, klimatem i filozofią japońskich sztuk walki. Zgodnie ze swą nazwą Dojo jest miejscem, z którego można wyruszyć we własną drogę. Charakterystycznie ułożone kamienie symbolizują niebo, ziemię i człowieka, które muszą razem ze sobą harmonizować, by w życiu odnieść sukces. Taki sukces odniósł Paweł Janusz, dwukrotny mistrza świata w karate tradycyjnym, którego spotkaliśmy w tym miejscu. Opowiedział nam o swoich wyczynach i chętnie zrobił z nami zdjęcie.
Później spacerowaliśmy po terenie zaprojektowanym zgodnie z kanonem architektury japońskiej. Niektórzy stwierdzili, że chętnie przyjechaliby tu na wycieczkę trzydniową, już nawet wybrali sobie domek. Tak im się podobało to miejsce!!!
No cóż, czas nas gonił! Musieliśmy wracać, ale jeszcze przed wyjazdem, skosztowaliśmy z apetytem kiełbaski z grilla. Był to niestety ostatni miły punkt naszej wycieczki.
Wyprawę zaliczamy do udanych, bowiem rozśpiewani i pełni wrażeń wracaliśmy do domu i na pewno nie raz będziemy wracać do niej myślami.